Wreszcie doczekaliśmy się! 30 maja 2017r. pod opieką pań: Radzewicz, Jamki, Chałońskiej i Rogóyskiej pojechaliśmy na obiecaną wycieczkę do największego polskiego parku rozrywki, Energylandii w Zatorze. Na miejscu czekały na nas ekstremalne rollercoastery i karuzele. Kolejki były długie, a upał doskwierał nam wszystkim, ale było warto! Największe wrażenie wywarły na nas urządzenia znajdujące się w strefie ekstremalnej – wszystko wirowało, jeździło z ogromną prędkością, nawet 100km/h! Super było na Space Gun’ie. Dyndaliśmy do góry nogami na wysokości 16m i z duszą na ramieniu podziwialiśmy czadowe widoki. Żar lał się z nieba, więc z przyjemnością wielu z nas skorzystało z atrakcji wodnych. Najfajniej i baaardzo mokro 😉 było na Splash Battle. Po wyjściu stamtąd chyba wyglądaliśmy śmiesznie: ociekaliśmy wodą, ubrania przyklejały nam się do ciał, niektórym nawet spłynął makijaż XD Po świetnej zabawie byliśmy głodni. Uratowały nas kupony na frytki i pyszną lemoniadę.
Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni i pełni wrażeń w strugach deszczu wracaliśmy do domu. Do końca mieliśmy świetne humory, w autokarze żartowaliśmy i śpiewaliśmy. Niektórzy nawet planowali już kolejną wycieczkę z nadzieją, że będzie jeszcze fajniejsza niż ta.