Kącik kreatywnego Świetliczaka – dzień XXXVIII

Dzień dobry Dzieci 🙂

Kolejny dzień przed Wami z Kącikiem Kreatywnego Świetliczaka. Cieszymy się, że jesteście z Nami. W  tym tygodniu zaplanowałyśmy jeszcze dla Was temat – Mój Dom, moja rodzina.

Od rana zachęcamy Was do:  przeczytania rodzinnego wiersza J. K. Węgrzyn „Dom”, rozwiązania kilku zagadek, wykonania pracy plastycznej „Drzewo genealogiczne”, przeczytania opowiadania Renaty  Kopczewskiej  „ Kto ma najlepiej”, wspólnego muzykowania z  Małą Orkiestrą Dni Naszych – „Piosenka o rodzinie”, obejrzenia animowanej  Bajki dla dzieci – „Rodzina Treflików”,  a na zakończenie zabawa ruchowa „Zrób tak jak ja” Pozdrawiamy WAS serdecznie.

Na początek przeczytajcie  wierszyk J. K. Węgrzyn „Dom”

Wiersz „Dom” J. K. Węgrzyn

Dom to jest takie miejsce na ziemi

o czym się możesz przekonać,

gdzie wiedzie każda z twoich ścieżek

w matki szerokie ramiona.

Dom to spracowana dłoń ojca,

którą ci kładzie na ramiona,

by ci powiedzieć „źle”, „ dobrze”

kiedy cię chce przekonać,

To dni samotne gdy cię nie ma.

Długie rodziców rozmowy,

To ich codzienna troska,

abyś był mądry i zdrowy.

Dom to miejsce, w którym czujemy się bezpiecznie. Dom to rodzina. To ona daje nam szczęście, miłość, radość, bezpieczeństwo. A kto kim dla kogo w rodzinie jest ?

Sprawdzimy to w zagadkach 🙂

1.Jak razem się nazywa:
babcia i prababcia siwa,
dziadek szpakowaty i dzieci
– obok mamy i taty?

2.Łatwą tu zagadkę mamy:
kim jest dla Was mama mamy?

3.Nie każdy jest siwy,
nie każdy wąsaty,
lecz każdy jest tatą
mamy albo taty.

4.Kto jest zatroskany, kiedy chorujemy
lub kiedy złe stopnie do domu niesiemy?
Wspierają nas radą, pomogą w kłopotach
i tak jak teraz, zawsze będą nas kochać!

5.Oto niezwykle łatwa zagadka.
Kim jest dla Ciebie syn Twego dziadka?

6.To „m” litera, to „a” litera.
Te dwie litery wyraz zawiera.
Słowo serdeczne, odgadniesz sam.
To jest na pewno słowo … .

7.Jak się zwracamy
do brata swojej mamy lub swojego taty?

8.To jest zagadka niezwykle prosta:
kim jest dla ciebie twojej mamy siostra?

9.Ta dziewczyna i ten chłopak
jedną mamę mają.
Odgadnij i powiedz prędko:
jak ich nazywają?

10.A przed mamą naszej mamy i naszego taty
kogo mamy?

11. Pomyśl, a łatwa będzie zagadka
Kim jest syn syna twojego dziadka ?

Odpowiedzi do zagadek:

1.rodzina

2.babcia

3.dziadek

rodzice

5.tata

mama

7.wujek

8.ciocia

9.rodzeństwo

10.prababcia

11.wnuczek

Najmilsi czy wiecie co to jest genealogia?

To nauka, która bada więzi rodzinne między ludźmi na podstawie zachodzącego między nimi pokrewieństwa, powiązań. W szczególności przedmiotem zainteresowania są wybrane rodziny, rody, ich pochodzenie, historia, wzajemne relacje rodzinne i losy poszczególnych członków rodziny. (źrodło wikipedia)

Kolejna nasza propozycja to praca plastyczna „Drzewo genologiczne”

Zachęcamy Was do wykonania drzewa genealogicznego, czyli takiego, w którym przedstawicie stopnie pokrewieństwa między członkami rodziny. Wykonamy najprostsze drzewo genealogiczne , w którym uwzględnimy jedynie pokolenie Waszych Dziadków, Rodziców i Was.

Potrzebujemy:

  • Kolorowy papier techniczny : brązowy, dwa odcienie zielonego, czerwony
  • Kilka paseczków wyciętych z szarej torby papierowej
  • Klej
  • Długopis/marker

Z brązowego papieru technicznego wycinamy 2 dość szerokie paski , które będą pniem naszego drzewa ( my tu użyliśmy papieru z fakturą). Z zielonego papieru technicznego wycinamy koronę drzewa. Pień naklejamy na koronę ( na razie tylko jeden pasek). Z czerwonej kartki wycinamy jabłuszka, a z zielonej listki, które doklejamy do jabłuszek. Z szarego papieru – z powycinanych paseczków robimy gałązki. Gałązki mają odchodzić od pnia – jedną doklejamy z lewej strony, a drugą z prawej strony Na gałązkach doklejamy po 2 jabłuszka odpowiednio z lewej i prawej strony. One będą symbolizować rodziców Waszej Mamy i Waszego Taty, czyli Waszych Dziadków. W jabłuszkach wpiszcie ich imiona. Do tych gałązek doklejamy jedną gałązkę z prawej i lewej strony. Na nich też doklejamy jabłuszka. Te symbolizują Waszych rodziców. Dlatego teraz wpiszcie odpowiednio imiona Taty, Mamy. Od tych jabłuszek ponownie od lewej i od prawej strony przyklejamy szare papierowe gałązki. Staramy się , aby były one jak najbliżej siebie. Na nich też naklejamy jabłuszko . To Wy i w nim wpiszcie -Wasze imię. Jeżeli macie rodzeństwo doklejcie obok niego kolejne jabłuszka. Teraz odwracacie Wasze drzewo i doklejacie z tyłu brązowy pasek. Obu brązowych pasków nie sklejamy ze sobą!!!! Następnie zaginamy oba brązowe paski od dołu , tak aby nachodziły na siebie. W ten sposób Wasze drzewko będzie stało.

Czasami zdarzają się nieporozumienia, możecie pokłócić się z rodzeństwem, obrazić się na rodziców. Pewno nie raz zastanawialiście się kto ma najlepiej?

Przeczytajcie opowiadanie Renaty  Kopczewskiej  „ Kto ma najlepiej”

Marcin to ma najgorzej. Tak w każdym razie uważa. Bo na przykład taki Jarek, z którym siedzi w jednej ławce, ma brata starszego o trzy lata. Starszy brat to świetna rzecz, w razie czego zawsze obroni. A przynajmniej można nim postraszyć, jak bójka wisi w powietrzu. Jarek nieraz odgrażał się:

-Czekaj, powiem bratu! -Albo: -Zaraz zawołam brata, to wam pokaże!.

Marcin wprawdzie jeszcze nie widział, by ten brat pokazywał, co potrafi, ale lepiej chyba z nim nie zaczynać. Wyższy co najmniej o głowę , no i musi być silny, skoro od roku gra w szkolnej drużynie piłkarskiej. Edek też ma dobrze. Jest w domu sam. Nie ma siostry, ani brata. Nikt mu nie przeszkadza. Ma święty spokój. A Marcin… Marcin ma młodszą siostrę Kasię. To już chyba najgorsze ze wszystkiego. Bo po pierwsze –dziewczyna, a po drugie – młodsza, a po trzecie-oczko w głowie mamy.Palcem ją tknąć , to już beczy i leci na skargę. A mama ,wiadomo, zaraz jej broni, a na Marcina- huzia! W takich razach już lepiej wymknąć się z domu, byle dalej. Właśnie dzisiaj tak było. Kasia upierała się, by Marcin bawił się z nią w rodzinę i woził jej lalki w wózeczku. Co za pomysł? Tylko dziewczyna coś takiego może wymyślić. A na dodatek mama powiedziała, że on nigdy nie chce się bawić z Kasią. Więc Marcin obraził się i poszedł do Jarka. Niedawno zaczęli razem kleić tekturowe modele samolotów, teraz mogliby dokończyć. A tu- przykra niespodzianka. Starszy brat Jarka zajął jego półkę. Książki poutykał gdzie popadło, a ledwo zaczęta modele po prostu wyrzucił. I żeby chociaż czuł się winny , żeby Jarka przeprosił, ale gdzie tam!

-Odczep się , mały! Wielkie mi modele!- bagatelizował sprawę-Bawisz się jeszcze w wycinanki? A może zatęskniłeś za koniem na biegunach?

Jarek był bliski płaczu. Nie dość, że stracił modele i półę, to jeszcze został nazwany „małym” . Przy koledze! Rzucił się na brata, ale niewiele mógł mu zrobić. Nierówna walka, skazana na przegraną. Marcin zostawił braci niepogodzonych.

-Może to wcale nie tak dobrze mieć w domu starszego brata- pomyślał sobie. Kasia ze swoimi lalkami wydała mu się teraz mniej kłopotliwa. Postanowił pójść do Edka. Tam przynajmniej ani starszy brat nie popsuje zabawy, ani młodsza siostra nie przeszkodzi. Przecież Edek jest jedynakiem. Ale i tu nie było żadnej zabawy. Edek pomagał mamie w porządkach. Jeszcze miął wyrzucić śmieci, powynosić chodniczki na podwórko, wytrzepać je, a potem…

– Na pewno mama wynajdzie mi jeszcze jakąś robotę –przepowiadał ponuro Edek.

– Wiem , jak to jest. Jak trzeba w czymś pomóc, to na mnie spada, bo jestem sam w domu. Nie to ,co wy, bo i Kasia zisem coś zrobi.. –westchnął z lekko skrywaną zazdrością. Marcin wrócił do domu. Kasia zapomniała już o lalkach i teraz bawiła się jego bilardem.

-Zostaw, bo zepsujesz albo kulkę gdzieś zgubisz-już chciał zawołać Marcin, ale przypomniał mu się brat Jarka i Edek, który narzekał ,że nie ma rodzeństwa.

-Chcesz, Kaśka- powiedział nieoczekiwanie dla samego siebie- to możemy razem zagrać.

Kasia popatrzyła na niego z zachwytem. Skwapliwie pokiwała głową. I Marcin pomyślał sobie, że może wcale nie ma najgorzej z tą swoją młodszą siostrą.

A Wy jak myślicie?

Niezależnie od wszystkiego niech pozostanie z Wami hasło –refren piosenki

Najmilsi pora na wspólne muzykowanie

Mała Orkiestra Dni Naszych „Piosenka o rodzinie”
sł. i muz. Jerzy Kobyliński

Do ludzi możesz po rozum pójść
Ale do mamy pójdziesz po serce
Tata nauczy by nie podstawiać nóg,
Dziadek nauczy, jak podawać ręce.

Najlepsza drużyna
To moja rodzina!

Gdy będzie trzeba, obroni cię brat
W rodzinie siła, każdy to powie
I jeszcze babcia, wie o tym świat
Ostatni ratunek, nasze pogotowie.

Najlepsza drużyna
To moja rodzina!

Kiedy kłopoty ogromne są
Gdy wątpliwości w głowie same
Twoja rodzina i rodzinny dom
To wyspa odpowiedzi na pytań oceanie.

Najlepsza drużyna
To moja rodzina!

Bajka animowana  dla dzieci – „Rodzina Treflików”

 Na zakończenie  proponujemy  zabawę ruchową „Zrób tak jak ja”

Najmilsi jeśli spodobała WAM się któraś z przygotowanych propozycji, macie ochotę np. pochwalić się swoją pracą plastyczną czy zaśpiewać piosenkę, wysyłajcie zdjęcia lub filmiki na adres:

Serdecznie Was pozdrawiamy i życzymy miłej zabawy !!!!

Skip to content